W sobotę 14.06.2014 r. w późnych godzinach wieczornych spotkaliśmy się na lotnisku.
Lot minął spokojnie. Około godz. 3.00 w nocy wylądowaliśmy na Malcie i wtedy otrzymaliśmy kopertę z planem wszystkich dni oraz z innymi potrzebnymi informacjami. Potem zostaliśmy rozwiezieni do naszych rodzin, gdzie nie mieliśmy zbyt dużo czasu na spanie, ponieważ zbiórka była już o godzinie 900.
Z miejsca zbiórki zostaliśmy zabrani na wyspę Comino i spędziliśmy tam na plaży resztę dnia.
Następnego dnia mieliśmy iść do szkoły. Zajęcia zaczynały się o 900 i trwały do 1230. Po półtorej godzinie była półgodzinna przerwa. Na pierwszych zajęciach mieliśmy test poziomujący, który decydował o przydzieleniu do odpowiednich grup. Po przerwie każdy był już w swojej klasie. Po wszystkich lekcjach razem z liderem naszej grupy zwiedziliśmy miasteczko, w którym byliśmy.
Następnego dnia po zajęciach spotkaliśmy się przy banku i zwiedzaliśmy Vallettę (stolicę Malty). Dowiadywaliśmy się wielu ciekawostek na temat historii tego miasta.
Kolejnego dnia, jak codziennie rano, mieliśmy zajęcia języka angielskiego natomiast po południu zamiast zwiedzania lub plaży oglądaliśmy filmy.
Następnego dnia zwiedziliśmy Mdinę, dawną stolice Malty, która jest tak samo piękna jak Valletta. Ma mniej atrakcji turystycznych i sklepów, ale to dobrze, bo przyciąga swoim spokojem i pięknymi widokami. Po wycieczce wróciliśmy do rodzin.
Plan był inny tylko na piątek, ponieważ zamiast szkoły szukaliśmy skarbu. Polegało to na zgromadzeniu odpowiednich przedmiotów, które były na liście oraz zrobieniu zdjęć odpowiednim przedmiotom lub miejscom w okolicy. Ostatnim zadaniem w tej zabawie było ułożenie słów z losowo ustawionych obok liter. Wygrana drużyna dostawała nagrody. Po tej zabawie dostaliśmy certyfikaty z kursu.
Wieczorem był czas na pakowanie się i przygotowywanie do podróży powrotnej.
Rano po śniadaniu, pożegnaliśmy się z rodzinami, u których mieszkaliśmy, potem zapakowaliśmy walizki do busa i ruszyliśmy na lotnisko. Po trzech godzinach rodzice odebrali nas w Warszawie.
W szkole na kolejnych lekcjach omawialiśmy wrażenia i mówiliśmy, czy nam się ten wyjazd spodobał. Okazało się, że wszyscy byli bardzo zadowoleni. Zgodziliśmy się, że nauczyliśmy się tam wiele nowych rzeczy i spędziliśmy miło czas.
Sądzę, że wszyscy chętnie wybiorą się na taki wyjazd jeszcze raz.
Marcin Jaworowski, Sulejówek , 25 czerwca 2014 r.